Kobiece prezenty, czyli co kupić żonie pod Choinkę?

Kobiece prezenty, czyli co kupić żonie pod Choinkę?

Okres Świat Bożego Narodzenia i związany z nim szał zakupów, w dużej mierze jest utrapieniem dla wielu mężczyzn. Z reguły nie maja oni pomysłu na prezent dla żony, czy dziewczyny. Snują się po galeriach handlowych i przeglądają sklepy online, ale nie mogą wybrać tego jedynego prezentu, z którego jego kobieta szczerze się ucieszy. Dziś podpowiem, co kupić, aby prezent dla ukochanej okazał się strzałem w dziesiątkę.

Przede wszystkim zapomnijmy o praktycznych prezentach – prezent dla kobiety ma być ładny, i nie musi być wcale praktyczny. A wić zaczynamy…Takie top trzy według mnie to:

Biżuteria

Jest to zawsze pewniak, niezależnie od budżetu. Nowa zawieszka do łańcuszka, a może delikatna bransoletka lub kolczyki. Zapewniam Was, co by to nie było , na pewno uraduję Waszą drugą połowę. Pamiętać warto jednak o malej, prostej zasadzie – jeśli partnerka nosi srebrna biżuterię, to kup srebro, i to samo ma się odnośnie złota.

Bielizna

To tylko tak groźnie brzmi. Wielu mężczyzn nie zna rozmiaru bielizny swojej żony, narzeczonej, czy partnerki. I zapewniam Was, nie ma w tyn nic złego. Zatem co kupić, aby nie popełnić gafy z rozmiarem?! Idealnym rozwiązaniem jest szlafrok satynowy lub zwiewna koszulka na ramiączkach. Jeśli nie jesteśmy pewni rozmiaru, odpuśćmy kupowanie gorsetów, czy staników. Szlafrok satynowy to doskonały pomysł na prezent i zdecydowanie łatwiej jest dobrać jego rozmiar dla kobiety. Możemy zaszaleć i pójść w kolory. Dajmy na to, takie czerwone szlafroki są bardzo kobiece i seksowne. Myślże, że każda kobieta powinna mieć w swojej garderobie zwiewny szlafrok na romantyczne wieczory. Warto jednak pamiętać, że jeśli prezent będzie dość osobisty, warto dać go ukochanej na osobności. Nie każda z nas chciałaby pokazywać przy wigilijnym stole seksownej bielizny innym domownikom. Jesteście ciekawe jakie szlafroki przeglądałam? Zapraszma tutaj: https://donna.pl/l/czerwone-szlafroki-satynowe.

Perfumy

Może nico oklepany pomysł, ale nie znam kobiety, która nie ucieszyłaby się ze swojego ulubionego zapachu. Wielu kobietom szkoda jest pieniędzy na lepsze perfumy, dlatego Panowie, zróbcie wcześniej rekonesans, czy przypadkiem flakon z ulubionym zapachem żony nie jest już pusty.
Mam nadzieję, że nico ułatwiłam wybór prezentu dla ukochanej. Przy wyborze prezentu pamiętać warto, że co by to nie było, jeśli będzie dane z serca, to ucieszy każdego. I tego się trzymajmy.

Dodaj komentarz