Na tropie stylu

Na tropie stylu

Popatrzyłam dziś na ulicę mojego miasta, zaczęłam przyglądać się ludziom – jak są ubrani, komu się spieszy a komu nie. Najmniej spieszyło się młodzieży i właśnie dlatego dłużej im mogłam się przyjrzeć, ich stylówkom. Moje spostrzeżenia? Niewiele się zmieniło kiedy ja byłam w ich wieku, nadal modne jest absolutnie wszystko i w każdych proporcjach. Inaczej mówiąc – dozwolone jest wszystko co nie jest zabronione albo passé. Moda młodzieżowa to mieszanka różnych stylów, kolorów i fasonów. Trudno się w sumie dziwić, zważywszy że nastolatki dopiero poszukują swojego stylu w modzie, zatem eksperymentują z nią i bawią się nią. Wolno im.

plecak młodzieżowyBrak smaku a może świetny styl?

Zwykle młodzież ubiera się bardzo podobnie, zlewa się z tłumem, bo nie jest fajnie, zwłaszcza w szkole wyróżniać się. Patrząc na tę młodzież nie spieszącą się do szkoły właśnie widziałam tłum takich samych ludzi – niemal identycznie ubranych i zachowujących się. Bo nastolatek czuje się dobrze w otoczeniu osób podobnych do niego. Przeważały kolory czarne, szare i butelkowa zieleń takich samych fasonów spodni, butów i kurtek. Ale było kilka osób od razu zwracających uwagę, a wiecie czemu? Bo ubrani byli inaczej niż tłum. Odważni, indywidualiści ubrani w za krótkie spodnie odsłaniające kostki i eksponujące mokasyny. Dlaczego nie? To znak, że właściciel przykrótkich spodni aktywnie poszukuje własnego stylu a nie podażą wraz z tłumem. Bo wiek nastoletni to właśnie najlepszy moment na odkrywanie pomysłu na siebie, swojego stylu w modzie. Póki co, obecnie jest na etapie sprawdzania i testowania jej. I dlatego właśnie moda młodzieżowa to być może dla niektórych dorosłych szokujące połączenia stylów. Ale młodzież potrafi być też odważna, trendy jest połączenie markowych ciuchów z tymi z second handów albo elegancka marynarka w towarzystwie sportowych butów. I to jest cool. I to jest ok.

Trendy młodzieżowe

Trudno konkretnie wskazać jakie obecnie są trendy w modzie nastolatków. Generalnie trendy w modzie kreują albo idole nastolatków albo szkolni „dyktatorzy mody”. I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy – wszystko zależy czy młody człowiek chce iść z prądem mody czy też nie. Jeśli podążą z tłumem, cool będą markowe buty sportowe albo baleriny. Na czasie będą holograficzne buty, kurtki bomberki, czapki z daszkiem i podarte jeansy. I obowiązkowo przerysowany makijaż. Jeśli z kolei nastolatek jest na etapie poszukiwania swego stylu, obchodzenia tych trendów, z pewnością w modzie będzie koszula z kamizelką dziadka i mokasyny na gołe stopy. I jest inny niż wszyscy inni.

Młodzież podchodzi do mody na luzie, bez zbędnych ceregieli co pasuje albo co wypada. Ma w nosie konwenanse i zasady. I właśnie przez ubranie manifestuje swoje zdanie i nastrój, pokazuje światu, że nie są tacy jak inni. Bo ich strój to również manifest indywidualizmu i buntu. Według mnie, moda młodzieżowa to żonglerka pomiędzy dobrym smakiem a przerysowaniem, a sekret powodzenia tkwi w równowadze pomiędzy jednym a drugim.

6 Comments

Dodaj komentarz